Zieloność....
Namiocik założony, czeka na cieplejsze dni i oficjalne otwarcie. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale nie mogę doczekać kiedy usiądę na zielonej łące z kawką. Chciałabym pośpiewać przy ognisku ze znajomymi i popatrzeć na góry, zachody słońca i w gwiazdy... Mąż z moim ojcem zrobili nawet mebel - zabudowę, żeby ułatwić podróżowanie. Będziemy testować :)
Komentarze
Prześlij komentarz